Mity na temat przemocy

Mity i stereotypy na temat przemocy

W społeczeństwie funkcjonuje wiele mitów i stereotypów, wpływających na postrzeganie zjawiska przemocy domowej. Utrudniają one prawidłowe reagowanie na akty brutalności czy okrucieństwa wobec bliskich.
Wszystkie mity przekonują o słuszności braku reakcji ze strony świadków przemocy, ofiary zmuszają do milczenia, a sprawców utwierdzają w przekonaniu o bezkarności ich czynów.



Mity o przemocy w rodzinie:

  1. Przemoc w rodzinie to prywatna sprawa nikt nie powinien się wtrącać
    Nieprawda
  2. Przemoc, bicie, krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem,  podlega karze tak jak przemoc wobec obcych. Fakt zawarcia małżeństwa czy mieszkanie pod jednym dachem nie stanowi okoliczności zezwalającej na przemoc ani nie znosi odpowiedzialności za popełnianie czynów karnych przez prawo.
    Przemoc zdarza się tylko w rodzinach z marginesu społecznego
    Nieprawda
  3. Przemoc w rodzinie występuje we wszystkich grupach społecznych, niezależnie od poziomu wykształcenia czy sytuacji materialnej.
    Przemoc jest wtedy, gdy są widoczne ślady na ciele ofiar
    Nieprawda
  4. Przemoc to nie tylko działania pozostawiające siniaki, złamania czy oparzenia, to także poniżanie, obelgi, zmuszanie do określonych zachowań, grożenie, zastraszanie.
    Jeśli ktoś jest bity to znaczy, że na to zasłużył
    Nieprawda
  5. Nikt nie zasługuje na bicie, krzywdzenie, maltretowanie bez względu na to co zrobił czy powiedział. Nikt nie ma prawa znęcać się, poniżać, bić innych.
    Policja nie powinna interweniować w sprawach rodzinnych
    Nieprawda.

Przemoc domowa nie jest sprawą rodzinną, jest przestępstwem ściganym przez prawo.

  • Ofiary przemocy w rodzinie akceptują przemoc
    Nieprawda
  • Ofiary przemocy domowej zawsze próbują się bronić, ich działania są jednak mało skuteczne. Wypróbowują różne, często nieracjonalne strategie obronne, które w konsekwencji powodują nasilenie przemocy. To był jednorazowy incydent, który się nie powtórzy
    Nieprawda.

Przemoc domowa rzadko jest jednorazowym incydentem. Jeżeli nie zostaną podjęte stanowcze działania wobec sprawcy – przemoc się powtórzy.

  • Gdyby naprawdę ofiara cierpiała odeszłaby od sprawcy
    Nieprawda.

Osoby doznające przemocy naprawdę cierpią, nikt nie lubi być bitym i poniżanym. To, że  nie odchodzą od sprawcy wynika zwykle z ich zależności od sprawcy, z trudności mieszkaniowych, z przekonań odnośnie małżeństwa, z nacisków jakim są poddawane  ze strony sprawcy, a także rodziny, kolegów, sąsiadów.

  • Przyczyną przemocy w rodzinie jest alkohol
    Nieprawda.

Przemoc stosują także osoby nieuzależnione od alkoholu. Pamiętaj, że uzależnienie od alkoholu nie zwalnia od odpowiedzialności za czyny dokonywane pod jego wpływem. Alkohol jedynie ułatwia stosowanie przemocy, sprawcy często piją po to, by znęcać się i bić swoich bliskich, a stanem nietrzeźwości próbują usprawiedliwiać swoje zachowania, by uniknąć odpowiedzialności.

  1. Gwałt w małżeństwie nie istnieje
    Nieprawda
    Gwałtem jest doprowadzenie innej osoby do poddania się czynowi nierządnemu lub do wykonania takiego czynu, stosując przemoc, groźbę bezprawną lub postęp (patrz art. 168 k.k.) i nigdzie nie jest napisane, że nie dotyczy to osób bliskich napastnika. Każdy ma prawo do decydowania o swoim życiu intymnym, akt ślubu nie odbiera tego prawa.
  2. Osoby używające przemocy muszą być chore psychicznie
    Nieprawda
    Nie ma bezpośredniego związku między przemocą a chorobą psychiczną. Przemoc jest demonstracją siły i chęcią przejęcia całkowitej kontroli i władzy nad drugą osobą.
  3. Klaps to skuteczna metoda wychowawcza, a nie przemoc
    Nieprawda.

Bicie zawsze jest formą przemocy. Bicie jako „metoda wychowawcza” może być np. wyrazem przekonania o tym, że dzieci są własnością rodziców. Często też rodzice nie znają innych metod wychowawczych i uważają, że bicie (w tym klaps) jest skuteczną metodą na wychowanie dziecka na „dobrego człowieka”.